Krystian Lupa, Imagine

W teatrze Powszechnym w Warszawie obejrzałam nową sztukę Imagine Krystiana Lupy, jednego a moich ulubionych reżyserów teatralnych. Aktorzy mieli duży udział w ostatecznym kształcie tej produkcji, włącznie z miejscem na improwizację. Ta współpraca pomiędzy dwoma teatrami, Powszechnym w Łodzi i Powszechnym w Warszawie, zainspirowana została słynna piosenką Imagine Johna Lennona i Yoko Ono. Grupa przyjaciół z czasów New Age, wykreowanych w oparciu o takie postacie jak Andy Warhol, Sylvia Plath, Thomas Bernhard i inni, została zaproszona przez ich dawnego lidera na spotkanie. Wracają wspomnieniami do lat 60-tych a jednocześnie zadają ważne pytania o dzień dzisiejszy, w tym o wojnę w Ukraine, o kryzys klimatyczny, i w ogóle o przyszłość życia na Ziemi. Nie ma podpisów angielskich, trwa sześć godzin, ale polecam jeżeli będziecie w Warszawie. https://www.youtube.com/watch?v=2Ku1ahR53TI

Udostępnij:

Guguły Wioletty Grzegorzewskiej w Broughton High School w Edynburgu

16 marca odbyły się nasze pierwsze warsztaty z polskiej literatury w tłumaczeniu na angielski, w  Broughton High w Edynburgu. Jedna z uczennic przeczytała początkowy fragment opowiadania, Wiśniobranie z noweli Grzegorzewskiej Guguły wydanej w 2014 przez Wydawnictwo Czarne w Wołowcu. Następnie usłyszeliśmy cały rozdział Sour Cherries, z tej samej powieści przetłumaczonej na angielski przez Elizę Marciniak i wydanej w 2017 roku w Londynie pod tytułem Swallowing Mercury. Żywa dyskusja skupiła się na temacie opowiadania i na rozmaitych zagadnieniach tłumaczenia. Uczniom łatwo było się wczuć w rolę głównej bohaterki i zrozumieć jej emocje jako że była w podobnym wieku, ale jej sposób życia, na polskiej wsi z początku lat 1980-tych, był inny niż ich własny. Wiele rąk podnosiło się do góry odpowiadając na pytania i robiąc wnikliwe uwagi. Małe nagrody z polskich przysmaków  były rozdawane za świetny udział w dyskusji. Nauczycielka była zadowolona ze spotkania, które było ciekawą odmianą od normalnej lekcji Francuskiego. Siedmiu uczniom, którzy chcieli przeczytać całą powieść, przekazaliśmy książki podarowane przez wydawnictwo Granta, natomiast polskie oryginalne wydanie, ofiarowane przez Wydawnictwo Czarne, w wersji e-booka, przekazaliśmy uczniom drogą mailową, a pocztą będą wysłane do biblioteki szkolnej pocztą trzy egzemplarze książkowe. Wydaje nam się że spotkania w Edynburgu, z literatury polskiej tłumaczonej na angielski (jak i z tłumaczeń literatury z innych języków) będą miały pozytywny wpływ na rozwijanie czytelnictwa a także na zrozumienie innych narodowości i ich kultur, pomagając rozwijać tolerancję i integrację społeczną.

Udostępnij:

Transfikcja w Broughton High School w Edynburgu

Zielony Balonik – Szkocko Polski Klub Książki planuje w marcu tego roku planuje warsztaty  Transfikcja czyli fikcja w tłumaczeniu, w jednej z miejscowych szkół średnich. Warsztaty oparte będą na rozdziale Wiśniobranie, powieści Wioletty Greg (Grzegorzewskiej), Guguły (niedojrzałe owoce) opublikowanej w 2014 roku przez Wydawnictwo Czarne, przetłumaczonej na angielski przez Elizę Marciniak i opublikowanej w 2017 roku przez Portobello Books (obecnie Granta) pod tytułem Swallowing Mercury. Czytamy przetłumaczoną literaturę ’ żeby spojrzeć na obce aspekty naszego świata, wskazując jednocześnie na to co wspólne w naszym człowieczeństwie.’ Scotia Gilroy

Udostępnij:

Justyna Sobolewska i Basia

Justyna Sobolewska podpisuje dla Basi Macmillan swoją najnowszą książkę o Kornelu Filipowiczu, Miron, Ilia, Kornel, wydaną przez Iskry w tym roku. Piękny wrześniowy dzień na Targach Książki przed Pałacem Kultury. Może będzie przetłumaczona, i może zaprosimy Sobolewską do Szkocji żeby nam opowiedziała o Filipowiczu i o tym co się czyta w Polsce. 

Udostępnij:

Wesele, Wojtek Smarzowski, 2021

Polecam nowy film Wojtka Smarzowskiego który w październiku wszedł do kin w Polsce. Widzieliśmy go w Kinie Atlantic w Warszawie. Jest to mocny a zarazem poetycki film, zbudowany na dwóch, splecionych za sobą historiach. Gdzieś na polskiej wsi, córka hodowcy świń i biznesmena, wychodzi za mąż i jest huczne wesele, a druga historia, widziana oczami dziadka, to druga Wojna Światowa i krótko przed nią, kiedy zakochał się w młodej żydówce z tej samej wsi. Jest to trudna, ale jakże potrzebna, refleksja Smarzowskiego nad tragedią Jedwabnego i nad polskimi demonami, ksenofobią, strachem innego, czasami kontrowersyjnym wpływem kościoła i nacjonalizmem. Mam nadzieję że zobaczymy ten film już niedługo w WB.

 https://www.youtube.com/watch?v=QDbO2sxH4x8 

Udostępnij:

Olga Tokarczuk czyta Lalkę

Natknęłam się na artykuł Tomasza Miłkowskiego (Trybuna 03.01.2020) który pisze o szkicu Olgi Tokarczuk Perła i Lalka (Wydawnictwo Literackie, 2011) cytuje Tokarczuk:  „Czas obchodzi się z literaturą inaczej niż z ludźmi. Lalce czas nic nie zrobił. Działa ona za sprawą swojej magicznej podwójności, którą mają tylko arcydzieła. Opowiada bowiem z jednej strony szczegółowy, historyczny, konkretny czas końca XIX wieku oraz historie żyjących wtedy ludzi. (…) Mówi nam więc <jak było>, czy raczej <jak mogłoby być>, jest przecież powieścią, czyli doświadczeniem wewnętrznym, nie zaś zapisem faktów. Z drugiej jednak strony mówi <jak jest>, odwołując się do podstawowych prawd psychologicznych, które starzeją się wolniej niż świat zewnętrzny. Właściwie wszystko, co w Lalce istotne <mogłoby się zdarzyć teraz>’. 

Miłkowski pisze dalej: Tokarczuk sięga po zaskakujące porównanie sytuacji Wokulskiego z sytuacją bohatera Hymnu o perle Czesława Miłosza, wolnej przeróbki fragmentu apokryficznych dziejów Tomasza. Wydarzeniem probierczym Hymnu jest przebudzenie Księcia pod wpływem listu rodziców i powrót do wcześniej wytyczonego celu (zdobycie Perły). Wybór takiego porównania drogi Wokulskiego i bohatera Hymnu wyjaśnia pisarka obecnością „metafor snu i przebudzenia, drogi i celu, zstępowania i dźwigania się w górę – tych samych znaków, które tak bardzo poruszyły mnie w Lalce”.

https://www.youtube.com/watch?v=LP85iBra8yY

Udostępnij:

Czytajmy Lalkę!

Krzysztof Varga pisze, w Gazecie Wyborczej 5.10.2020

„Przeczytałem znowu Lalkę, po raz czwarty w życiu, i nie piszę tego, by się chwalić, ale by podzielić się wstydem, bo powieść Prusa czytać trzeba co trzy lata, nie rzadziej. Z rzeczy palących i aktualnych to obchodzimy właśnie 130-lecie książkowego wydania „Lalki” Bolesława Prusa. Jest to rocznica, obok której przejść obojętnie nie można, rocznicę wydania „Lalki” obchodzić powinniśmy z takim rozmachem, tak wzniośle fetować, jak rocznice powstań narodowych, a może i z większym zadęciem, bo wszak ta arcypowieść była jednym z ostatnich wielkich zrywów polskiego umysłu, oszałamiającym przebłyskiem trzeźwości w pijanym tańcu narodowym, jaki tu się odbywa od stuleci.” Reszta artykułu dostępna w Gazecie Wyborczej

 
Udostępnij:

Świętując Józefa Konrada

Wieczór prezentacji i czytania tekstów Konrada oddąjących wpływ Józefa Konrada jako Europejczyka i jego powiązania ze Szkocją. Specjaliści, Profesor Laurence Davis z Joseph Conrad Society i Glasgow University, i Profesor Linda Dryden z Edinburgh Napier University, opowiedzą i zaskoczą nowymi aspektami życia i czasów Józefa Konrada. 

Dzień Świętego Andrzeja, 30 Listopada 2017, 18:00 – 19:30

Augustine Church, 41- 43 George IV Bridge, Edynburg EH1 1EL

Rezerwacja miejsc: http://bit.ly/2zvv4RA

Udostępnij: